Pławikoniki, zwane potocznie „konikami morskimi”, należą do najlepiej znanych, a zarazem najbardziej oryginalnych ryb zamieszkujących ciepłe wody słone dookoła niemal całej kuli ziemskiej. Za sprawą swych niezwykłych kształtów i fascynującego trybu życia stanowią obiekt marzeń wielu akwarystów. Marzenia te są jak najbardziej możliwe do spełnienia, bowiem niektóre gatunki mają niewygórowane wymagania i z powodzeniem dają się pielęgnować, a nawet rozmnożyć w niewielkim zbiorniku. Nie ma jednak róży bez kolców – ryby te, choć niekłopotliwe lokalowo, stawiają przed opiekunem inne wyzwania i to wcale niemałe. Najwięcej problemów przysparza zazwyczaj kwestia ich prawidłowego wykarmienia. Co ciekawe, nie chodzi tutaj o rodzaj podawanej karmy i potencjalne kłopoty związane z jej zdobyciem – wręcz przeciwnie, wiele gatunków pławikoników zadowala się bowiem najzwyklejszym, ogólnodostępnym mrożonym planktonem: artemią, oczlikiem, lasonogami. Problem stanowi natomiast częstotliwość karmienia konieczna dla zachowania ryb w dobrej kondycji. Specyfika budowy ich przewodu pokarmowego sprawia, że w naturze żerują one praktycznie bez przerwy przez większą część doby i podobną możliwość trzeba zapewnić im w akwarium. Zdecydowanie nie są to więc ryby dla każdego. Jeśli jednak możemy pozwolić sobie na regularne podawanie im pokarmu co najmniej trzy razy dziennie przez siedem dni w tygodniu, to pozostałe aspekty pielęgnacji nie powinny przysporzyć większych trudności. Przyjrzyjmy się zatem bliżej wybranym gatunkom tych niezwykłych ryb, a także ich bliskich kuzynów – igliczni, które, choć ustępują konikom oryginalnością kształtów, przypominają je bardzo zarówno pod względem zwyczajów, jak i wymagań stawianych akwarystom.
Zeszyt możesz kupić TUTAJ