Zeszyty Akwarystyczne 34

Zeszyty Akwarystyczne nr 10/2012 (34)
Makroglony w akwarium morskim
Paweł Korzec

Jaskrawozielone, półprzezroczyste, płaskie niczym kartka papieru. Kulkowate, o połyskującej powierzchni, wypełnione ciemną substancją. Krwistoczerwone, palczasto rozgałęzione, rosnące jeden obok drugiego. Twarde, w dzień ciemnozielone, w nocy blade. Gąbczaste, okryte tysiącem „włosków” barwy zgniłej zieleni. Różowe dywany, zakrywające wielkimi połaciami olbrzymie obszary. Długie, brązowe taśmy, ciągnące się od dna oceanu aż na powierzchnię…

Witajcie w świecie morskich roślin. Witajcie w świecie makroglonów.

W słonowodnym akwarium obserwujemy niezliczone grupy zwierząt: ryby, koralowce, ukwiały, mięczaki, skorupiaki, szkarłupnie i mnóstwo innych. Tymczasem rośliny traktowane są przez większość „morszczuków” jak rzecz niepożądana, której należy się jak najszybciej pozbyć z obawy, że będzie szpecić zbiornik lub zarośnie koralowce. O ile mikroglony rzeczywiście nie należą do zbyt ozdobnych organizmów, o tyle makroglony potrafią swoją obecnością wprowadzić do akwarium w którym rosną dużo piękna.

 

Od redakcji

Glony… znacznie więcej akwarystów traktuje je bardziej jak dopust Boży i przysłowiową plagę egipską niż jak dekoracyjny element wystroju swojego zbiornika. A jednak od reguły tej są wyjątki. Jednym z nich jest Pan Paweł Korzec – doświadczony akwarysta o niepospolitej wiedzy (przypomnijmy, że trzykrotnie plasował się w pierwszej trójce Konkursu Wiedzy Akwarystycznej AQUAEL PRIMUS INTER PARES, a w 2010 r. został jego zwycięzcą). W bieżącym wydaniu Zeszytów Akwarystycznych dzieli się z nami swoją pasją, jaką jest uprawa w akwarium morskim makroglonów. Co to są makroglony? Czy nadają się do każdego akwarium morskiego oraz jakie warunki należy im zapewnić? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdą Państwo właśnie w tym Zeszycie.

A skoro już mówimy o pasji i dzieleniu się nią z innymi, to nie mogę powstrzymać się od refleksji, że w dzisiejszych czasach powinna to być jedna z najważniejszych misji każdego prawdziwego akwarysty. Im bowiem będzie nas więcej, tym bogatsza i ciekawsza stanie się oferta sklepów akwarystycznych, będzie się ukazywać więcej interesujących publikacji oraz zwiększy się ilość i jakość wystaw, targów i innych imprez akwarystycznych. W tym celu powinniśmy „zarażać” akwarystyką i zaszczepiać to hobby zwłaszcza wśród najmłodszych. Trzeba uświadomić rodziców, że akwarium może stanowić nieocenione narzędzie edukacyjne. Młody człowiek, który połknął na dobre bakcyla akwarystyki zaczyna bowiem szukać odpowiedzi na pojawiające się przed nim niczym grzyby po deszczu pytania, zgłębiając różnorodne dziedziny wiedzy i to nie tylko czysto biologicznej. Aby obliczyć pojemność akwarium czy odpowiednio dobrać ilość światła, chcąc nie chcąc, musi sięgnąć po matematykę. Żeby zrozumieć i skorygować parametry wody potrzebne stają mu się wiadomości z dziedziny chemii. Poznając różnorodne widma światła czy zasadę działania sterylizatora UV, styka się z elementarnymi zasadami fizyki. Jeżdżąc palcem po mapie w poszukiwaniu miejsc, z których pochodzą hodowane przez niego rośliny i ryby, zapoznaje się z geografią. Kompletując sprzęt akwarystyczny i dokonując jego choćby najprostszych modyfikacji, rozwija w sobie umiejętność majsterkowania. Do tego dochodzi wreszcie ogrom wiedzy zdobytej podczas obserwacji naturalnych zachowań stworzeń zamieszkujących akwarium, nauka rozróżniania gatunków, płci, poznawanie sposobów ich hodowli. Mało tego, w poszukiwaniu nowych źródeł wiedzy może sięgnąć po publikacje obcojęzyczne i zyskać dodatkowy impuls do nauki języków. A gdy dodamy do tego, że akwarium uczy malucha samodzielności i odpowiedzialności za powierzone mu zwierzaki oraz świetnie absorbuje jego czas, odciągając go od telewizora czy gier komputerowych, uzyskamy obraz wręcz idealnego środka edukacyjno-wychowawczego. Nie twierdzę oczywiście, że szklany zbiornik z rybkami może w jakikolwiek sposób zastąpić dziecku codzienny kontakt z rodzicami i rówieśnikami, ale z pewnością wielostronnie i znacząco wpłynie na kształtowanie się jego osobowości.

Paweł Zarzyński
Redaktor Naczelny

 

 

Zeszyt możesz kupić TUTAJ

Dodaj komentarz