Magazyn Akwarium nr 5/2014 (139)
Drodzy Czytelnicy,
w zasadzie już po wiośnie. Kolejne wakacje czekają. Po drodze czerwiec, który zapowiada się „na bogato”. Na początku – Norymberga. W tym roku, mam wrażenie, firmy z branży zoologicznej oczekują od tego wydarzenia, że przyniesie przełom, że pomoże zoologii w rozwoju. Jesteśmy już zmęczeni kryzysem i chcemy więcej optymizmu. Mam nadzieję, że te targi przyniosą wiele dobrego również firmom z branży akwarystycznej, bo przecież dobrobyt naszych reklamodawców przekłada się nasz rozwój. I mam na myśli nie tylko progres w prasie, ale też ogólnie w naszym hobby. Życzę więc powodzenia firmom uczestniczącym w targach zarówno w charakterze odwiedzających, jak i wystawców, zwłaszcza naszym reklamodawcom, czyli firmom Tropical, Aquael, A. Ziarko (sera), JBL, Sylvania, Akwarystyczny24, Zoolek oraz Badis.
Zaraz po targach spotykamy się na Śląsku. Zapraszam w imieniu Górnoślązaków. Takie środowiskowe zjazdy mają zupełnie inny charakter niż targi i swój własny klimat. Rzeczywiście powiewa tu pasją i większość uczestników czuje się ze sobą dobrze. To prawdopodobnie sprawa wspólnych tematów do rozmów. Ale jest coś jeszcze… Może przyjaźnie…? Po śląskim weekendzie będzie można spotkać się w Łodzi na zupełnie nowej kameralnej imprezie pod nazwą „Kawiarenka Akwarystyczna” organizowanej przez firmę „Podwodne Ogrody”. Dalej Spotkanie Jurajskie – bardzo oryginalna impreza będąca niejako kontynuacją świetnie przygotowanej wystawy opisanej na pierwszych stronach naszego Magazynu. I na deser – Sympozjum w Żychlinie. Ponieważ jest najpóźniej, jeszcze niewiele o nim wiemy, ale wiemy, że zawsze się udaje. Zasłynęło z dobrych, profesjonalnych prelegentów i znakomitej organizacji.
To właśnie organizator Sympozjum, Pan Krzysztof Tomaszewski, jest pierwszym autorem w bieżącym numerze MA. Opowiada o dobrze sobie znanej pielęgnicy o potocznej nazwie Red Terror.
Dalej – znowu niezawodny Lechosław Łątka, tym razem w swoim ulubionym tanganickim klimacie. Jestem pod wrażeniem wiedzy Pana Redaktora, ale też Jego niezwykłej skromności i bezinteresowności. Bardzo dziękuję za kolejne opracowanie.
Następny artykuł Marty Posim jest bardzo cennym opracowaniem przekonującym nas o potrzebie i wadze wykonywania badań zarówno samych ryb, jak i wody akwariowej.
Opracowaniem tematu morskiego zajęli się Joanna i Paweł Zarzyńscy i tym razem przedstawiają portrety ryb do niewielkich zbiorników morskich. Mnie intryguje zwłaszcza Antennarius sp.
Kolejny, czerwcowy numer będzie równie ciekawy. Będzie aksolotl, będą krewetki i będą kirysy. Już rozpoczęłam pracę. Potem w wakacje spotkamy się raz – w łączonym numerze lipcowo–sierpniowym – i następnie na początku września.
Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo pogody ducha, optymizmu. Uciekajmy już od zimy…
Hania Stepnowska
Wydawca
redakcja@magazynakwarium.pl
Magazyn możesz kupić TUTAJ