„Akwarystyka” Barbara Tittenbrun-Jazienicka

„Akwarystyka” Barbara Tittenbrun-Jazienicka
Wydawnictwo SBM
Warszawa, 2012
64 strony

 

Kiedy przed laty rozpoczynałem swoją akwarystyczną przygodę, wpadła mi w ręce książka Stefana Kornobisa „Akwarium w mieszkaniu”, która przez kilka pierwszych lat fascynacji podwodnym światem musiała mi służyć jako kompendium wiedzy na temat hodowli ryb i prowadzenia akwarium. Na rynku wydawniczym brakowało bowiem wówczas pozycji o interesującej mnie tematyce.

Czy książkę, która pojawiła się właśnie w księgarniach: „Akwarystyka” Barbary Tittenbrun-Jazienickiej można traktować jak tego rodzaju kompendium i z czystym sumieniem polecić młodemu akwaryście jako pierwszą lekturę, na bazie której będzie kształtował podstawy akwarystycznej wiedzy? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.

Książka wydana została w dwu wersjach – podstawowej i limitowanej, warto więc przyjrzeć się obu całkowicie różnym okładkom by uniknąć rozczarowania z powodu zdublowanego zakupu, bowiem treść wewnątrz książki jest identyczna. Zajrzyjmy do środka. Pierwsze, co rzuca się w oczy to prawdziwa feria barw kipiąca z każdej stronicy. Graficzne opracowanie jest bardzo atrakcyjne, na zdjęciach przedstawiono wiele pięknych zbiorników roślinnych.

W rozdziale „Zakładanie akwarium” opisano sposoby doboru wielkości zbiornika oraz jego ustawienia. Następnie scharakteryzowano poszczególne rodzaje akwariów: biotopowe, dekoracyjne, hodowlane, holenderskie i morskie – tutaj niespodzianka: zbiornik morski to „zbiornik przeznaczony do hodowli ryb słodkowodnych, mało dekoracyjny”. Podstawowe parametry wody zostały opisane dość dobrze, choć i tu nie obyło się bez kwiatków: „Aby podwyższyć twardość węglanową, wodę filtruje się przez warstwę torfu koralowego”

Kolejny rozdział traktuje o podłożu i elementach dekoracyjnych które możemy umieścić w akwarium. Przedstawiono tu również kilka podstawowych gatunków roślin dla początkujących. Opis składa się ze zdjęcia, informacji ogólnych oraz wytycznych dotyczących postępowania z rośliną.

Następnie wymienione zostały najpopularniejsze wśród akwarystów gatunki ryb. I tu, podobnie jak przy opisach roślin, obok dobrej jakości zdjęcia znajduje się zwięzły opis ryby oraz wskazówki dla hodowcy.

Kolejne części książki dotyczą metod oświetlania oraz filtrowania zbiornika. Znajdują się tu bardzo interesujące tabele systematyzujące wiedzę na temat typów filtrów i złóż filtracyjnych stosowanych w akwarystyce. Niestety, również w tych rozdziałach nie ustrzeżono się przed sformułowaniami które wydają się być niejasne, np. „Lampy metalohalogenkowe (HQI) szybko się nagrzewają, nie powodując wzrostu temperatury wody”. Również zdanie: „Oświetlenie diodowe stosuje się głównie nocą ze względu na niską moc świetlną” w dobie mocnych diód CREE wydaje się być nieaktualne.

Dwa ostatnie rozdziały opisują problemy z którymi niedoświadczony akwarysta z pewnością się spotka, a więc  glony i choroby ryb. Znalazły się tu wskazówki dotyczące zapobiegania tym niemiłym, choć nieodłącznym elementom naszego hobby.

Wracając do pytania czy warto polecić tę książkę początkującemu adeptowi akwarystyki trzeba powiedzieć że z jednej strony warto, ponieważ z pewnością zachwyci ona młodego akwarystę przedstawionymi na zdjęciach zbiornikami i być może wzbudzi pragnienie posiadania podobnego u siebie. Warstwa merytoryczna omawianej pozycji w moim odczuciu nie jest jednak wystarczająca aby na jej podstawie założyć i z powodzeniem prowadzić akwarium. Czy jednak, w dobie Internetu i nieograniczonego dostępu do informacji musi ona spełniać takie zadanie? Myślę że początkujący akwarysta może potraktować prezentowane na kartach tej książki zbiorniki jako wzory aranżacji własnego akwarium, a po uzupełnieniu wiedzy z innych źródeł będzie miał duże szanse na odniesienie sukcesu.

Jarosław Kozikowski
Akwariat.pl

Wersja limitowana okładki.

Dodaj komentarz